Czas płynie tak szybko
Kolejne duszne lato
skapitulowało pod naporem
Złotych liści jesieni
Ta oddała swój kolorowy tron
Mroźnej zimie a ja
Nie zdążyłam Ci nawet powiedzieć
Jak bardzo Cię kocham
Jak uwielbiam ten dreszcz gdy
Twe usta wyznaczają ścieżki
po mym ciele
Nie zdążyłam nawet szepnąć
Że moja skóra wyje z tęsknoty
Do dotyku Twoich palców
Odszedłeś
Razem z Tobą zniknęła radość
i nadzieja
Urok wspólnych poranków
W pachnącej jaśminem pościeli
Słodycz wieczorów ociekająca
sokiem winogron
Rozkosz nocy naznaczonej krzykiem
gdzieś nad ranem
Odszedłeś
Jestem tęsknotą
Jestem pragnieniem
Wróć
Ten wiersz "urodził" mi się dziś rano w trakcie niewinnego, porannego spaceru. Zdumiewające jak często banalne czynności potrafią być kreatywne dla umysłu.
Miły Czytelniku: możesz go kopiować, możesz rozprowadzać w necie ale nie zapominaj, że jedynym autorem jestem ja :)
skip to main |
skip to sidebar
Witaj Nieznajomy Jeśli tu trafiłeś to, podobnie jak ja lubisz książki, muzykę, film i wszystkie te media, dzięki którym zapominamy o szarości naszego żywota. Na tym blogu zamierzam dzielić się moimi opiniami na temat filmów, które właśnie obejrzałam, muzyki, która mnie poruszyła ale przede wszystkim książek aktualnie przeczytanych...Komentuj śmiało ale kulturalnie.Obiektywne uwagi mile widziane, chamskie usunę bezwzględnie pozdrawiam
Blog Archive
Przyjaciele i znajomi
Blogi, które czytam z przyjemnością :)
Warto zajrzeć
O mnie
- lou-cipher's mother
- Jestem koneserką świętego spokoju i powolnego życia w "toskańskim stylu" :) Uwielbiam dobre wino i świetną lekturę. Nie lubię zgiełku, tłumów i wiecznego pośpiechu. Uważam się za obywatelkę Europy ale z nutką lokalnego patriotyzmu :)