skip to main |
skip to sidebar
To nie jest łatwa ani zabawna powieść. Niby powieść a człowiek traktuje ją niczym dokument.Surowy.Pozbawiony emocji.Zapis dochodzenia w pewnym morderstwie dokonanym na starszym panu zamieszkałym w Lugano.To nie jest także powieść sensacyjna jaką czyta się jednym tchem nie nadążając przewracać kartek. Wręcz przeciwnie, człowiek ociąga się bo przeczuwa co będzie dalej ale mimo okropności o jakich czyta (a może właśnie dlatego) wraca do tej powieści. Na dalszych stronach książki odkrywamy mroczną przeszłość zamordowanego mężczyzny. Jesteśmy anonimowymi świadkami powstawania obozów zagłady i "tresury" ludzi na pozbawionych emocji morderców. Śmierć jest odarta z godności a oprawcy z uczuć.Wspólnicy zbrodni zgodnie odwracają głowy żeby nie widzieć dramatu ofiar a potem móc "z czystym sumieniem" powiedzieć, że o niczym nie mieli pojęcia.To książka, która wprawia także w zadumę i każe zastanowić się jak to możliwe, że tylu zwykłych obywateli poddało się nazistowskiemu praniu mózgów i z dnia na dzień stworzyli piekło sąsiadom, z którymi przez setki lat żyli w jako takiej harmonii...
Ocena ogólna 4/6
Witaj Nieznajomy Jeśli tu trafiłeś to, podobnie jak ja lubisz książki, muzykę, film i wszystkie te media, dzięki którym zapominamy o szarości naszego żywota. Na tym blogu zamierzam dzielić się moimi opiniami na temat filmów, które właśnie obejrzałam, muzyki, która mnie poruszyła ale przede wszystkim książek aktualnie przeczytanych...Komentuj śmiało ale kulturalnie.Obiektywne uwagi mile widziane, chamskie usunę bezwzględnie pozdrawiam
środa, 12 maja 2010
H.H.Kirst - "Noc długich noży"
To nie jest łatwa ani zabawna powieść. Niby powieść a człowiek traktuje ją niczym dokument.Surowy.Pozbawiony emocji.Zapis dochodzenia w pewnym morderstwie dokonanym na starszym panu zamieszkałym w Lugano.To nie jest także powieść sensacyjna jaką czyta się jednym tchem nie nadążając przewracać kartek. Wręcz przeciwnie, człowiek ociąga się bo przeczuwa co będzie dalej ale mimo okropności o jakich czyta (a może właśnie dlatego) wraca do tej powieści. Na dalszych stronach książki odkrywamy mroczną przeszłość zamordowanego mężczyzny. Jesteśmy anonimowymi świadkami powstawania obozów zagłady i "tresury" ludzi na pozbawionych emocji morderców. Śmierć jest odarta z godności a oprawcy z uczuć.Wspólnicy zbrodni zgodnie odwracają głowy żeby nie widzieć dramatu ofiar a potem móc "z czystym sumieniem" powiedzieć, że o niczym nie mieli pojęcia.To książka, która wprawia także w zadumę i każe zastanowić się jak to możliwe, że tylu zwykłych obywateli poddało się nazistowskiemu praniu mózgów i z dnia na dzień stworzyli piekło sąsiadom, z którymi przez setki lat żyli w jako takiej harmonii...
Ocena ogólna 4/6
Blog Archive
Przyjaciele i znajomi
Blogi, które czytam z przyjemnością :)
Warto zajrzeć
O mnie
- lou-cipher's mother
- Jestem koneserką świętego spokoju i powolnego życia w "toskańskim stylu" :) Uwielbiam dobre wino i świetną lekturę. Nie lubię zgiełku, tłumów i wiecznego pośpiechu. Uważam się za obywatelkę Europy ale z nutką lokalnego patriotyzmu :)
1 komentarze:
Bardzo przejmująca książka. Pranie mózgu to dramat także elity społeczeństwa niemieckiego.
Prześlij komentarz